Cześć! Jestem Miłka i przede wszystkim jestem mamą 16-letniego Jeremiego oraz inżynierem trakcji elektrycznej. Tak, dobrze słyszysz, jestem kolejarzem, a raczej kolejarką 😉 Swoje odważne pomysły realizuję od lat równolegle pracując na pełnym etacie i wychowując syna.

Po zdobyciu Korony Ziemi przyszedł czas na kolejne wyzwanie, które urodziło się w moim sercu. I choć nie wiedziałam, z czym wiążą się wyprawy polarne, w maju 2022 roku, postanowiłam przetrawersować Grenlandię. 

600 kilometrów grenlandzkim lądolodem to nie bułka z masłem. Przygotowania do międzynarodowej, niekomercyjnej wyprawy trwały ponad rok. Wszystkiego uczyłam się od początku. Jak chodzić na nartach, jak ciągnąć za sobą prawie 100-kilogramowe sanie, jak zmierzyć się z białą, surową przestrzenią, jak zorganizować tak wymagająca i wysokobudżetową wyprawę?

No, właśnie jak? 

Przebieranie nogami na Grenlandii to miła wisienka na torcie. Ale, żeby tę wisienkę ,trzeba znaleźć partnerów, którzy jak nikt inny rozumieją, że bez marzeń żyć się nie da!

Katalog Marzeń był partnerem strategicznym mojej wyprawy. To dzięki stypendium, jakie otrzymałam zostałam 3 i najmłodszą Polką, która przetrawersowała Grenlandię. 

Czy w głowie mam kolejne plany? 

Hmmm…. pomidor! 😊